Niedawno marka Apple zaprezentowała już trzecią odsłonę kultowego iPhone’a SE. Nowy iPhone SE 3 generacji to świetna propozycja dla wielu osób. Czy warto go kupić? Sprawdź nasze pierwsze wrażenia!
Apple iPhone SE 3 generacji – jaki jest?
Apple iPhone SE to najtańszy wariant w ofercie giganta z Cupertino. To telefon dla nieco mniej wymagających użytkowników, ale takich, którzy cenią sobie wysokiej jakości produkty z innowacyjnymi rozwiązaniami. Apple iPhone SE 3 generacji swoim wyglądem niewiele różni się od poprzednika, który zadebiutował w 2020 roku. Oba modele mają takie same wymiary, choć najnowszy waży 144 gram, czyli o 4 gramy mniej. Ekran nadal ma przekątną 4,7-cala i rozdzielczość 1334 x 750 pikseli przy 326 pikselach na cal, a także technologię True Tone. Jasność również się nie zmieniła. Smarfon posiada przycisk Home, który jest zintegrowany z czytnikiem linii papilarnych. Nie ma Face ID. Cała konstrukcja wykonana jest z dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegółów. Obudowę wykonano z metalu i wzmacnianego szkła. Dodatkowo jest ona wodoszczelna (IP67).
iPhone SE 3 – pierwsze wrażenia z użytkowania
Sercem iPhone’a SE 3 generacji jest czip A15 Bionic, czyli dokładnie ten, który znalazł się w iPhone’ach z serii 13. Producent zapewnia, że jest to najpotężniejszy procesor. I rzeczywiście tak jest. Smartfon działa błyskawicznie. Przeskakiwanie z jednej aplikacji do drugiej działa bez zarzutu. Nie ma tu miejsca na żadne lagi. Niewątpliwą zaletą jest to, że czip ten zintegrowany jest z modemem 5G. Dzięki temu iPhone SE stał się najtańszym flagowcem giganta z Cupertino, który obsługuje łączność nowej generacji. Smartfon dostępny jest w trzech wariantach: 64 GB, 128 GB oraz 256 GB.
W nowym iPhone SE znajdziemy pojedynczy aparat, ale za to z nowymi możliwościami. Z tyłu jest to 12 Mpix, f/1.8, PDAF, OIS z optyczną stabilizacją obrazu. Producent wykorzystał moc czipu A15 Bionic i wprowadził poprawki w fotografii obliczeniowej. Dodano m.in. Deep Fusion, Smart GDR 4, co z kolei przekłada się na lepszą jakość zdjęć. Flagowiec otrzymał również funkcję Style, którą zapewne większość kojarzy z iPhone’a 13. Opcja ta pozwala wybrać profil fotograficzny, co wpływa na nasycenie kolorów, kontrast, a także inne parametry. Zdjęcia są naprawdę bardzo dobrej jakości. Szczególnie wtedy, gdy są dobre warunki oświetleniowe. Do jakości video również nie można się przyczepić. Z kolei z przodu smartfon otrzymał matrycę 7 MP, f/2.2.
Apple iPhone SE – czy warto go kupić?
Apple iPhone SE 3 to dość uniwersalny smartfon. Z pewnością sprawdzi się u osób, będących już w ekosystemie Apple. Ze względu na dość przystępną cenę będzie dobrym wyborem dla osób, które chcą się przesiąść z Androida na iOS. To najtańsza opcja, aby wejść do świata Apple. Jednocześnie telefon jest bardzo dobrze wykonany i daje ogromne możliwości. Piekielny procesor zapewnia płynne, szybkie i bezproblemowe działanie. Spokojnie obejrzysz na nim film, zagrasz w najnowsze, wymagające gry. Stosunek ceny do wydajności jest bez wątpienia największym atutem. I to nie tylko wśród telefonów z logo nadgryzionego jabłuszka, ale całego rynku.
